Po raz pierwszy jadłam to ciasta będąc na kawie u kuzynki
Natalki. Niezła z niej kucharka, więc i ciasto było przepyszne. Postanowiłam
porwać jej przepis i wykorzystać go w swojej kuchni. Nigdy nie jadłam lepszej
szarlotki sypanej. Jako, że mamy jesień i liście już opadły to ta propozycja
ciasta na jesienne wieczory przy ciepłej herbacie wydaje się wręcz idealna.
Składniki:
2 kg jabłek
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka kaszy manny
¾ szklanki cukru
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g masła
Jabłka obrać i wydrążyć gniazdka nasienne. Tak przygotowane
jabłka zetrzeć na tarce (duże oczka). Dodać do jabłek łyżkę cynamonu i
wymieszać.
Do miski wsypać mąki, proszek do pieczenia, cukier i
dokładnie wymieszać.
Formę do ciasta wysmarować odrobiną masła.
Suche składniki podzielić na trzy części a jabłka na dwie.
1/3 suchych składników wsypać do formy, dodać połowę jabłek,
wsypać kolejną część suchych składników, dodać drugą połowę jabłek, dodać trzecią
część składników suchych. Na koniec na wierzch ciasta zetrzeć na dużych oczkach
zimne masło.
Ciasto włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec w temp 180
stopni przez 50 minut.
Szarlotkę najlepiej podawać na ciepło z lodami waniliowymi J
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz